Głos buntowników, a więc kilka słów o muzyce rockowej
Rock to jeden z najbardziej znanych gatunków muzycznych na świecie. Mający wielu zwolenników i przeciwników niemalże zawsze budzi jakieś emocje. Legendy tej muzyki są znane kilku pokoleniom, a ich utwory odgrywają kluczowe role w kulturze. Określany jako szarpidruty, garkotłuki czy kolokwialnie darciem ryja rock znany jest każdemu. Gatunek ten stał się przejawem pewnego konfliktu, który nie powstał z jego strony.
Początek młodej legendy
Rock narodził się w połowie XX wieku na terenach Stanów Zjednoczonych jako gatunek muzyki rozrywkowej. Szybko stał się popularny, zrzeszając tym samym krąg subkultur młodzieżowych. Sama nazwa to ogólnikowe określenie szeregu stylów muzycznych, które wywodzą się od rock and rolla oraz bluesa. Mimo iż określenia rock and roll używano już w latach 40. ubiegłego wieku, to uznaje się, że historyczny początek muzyki rockowej wyznacza piosenka Rock Around The Clock z 1955 roku, wylansowana przez Billa Haleya z grupą The Comets.
Wszystkie gatunki muzyki rockowej opierają się na brzmieniach gitar elektrycznych i perkusji, a kompozytor i wykonawca to najczęściej ta sama osoba, co świadczy o osobliwości tego gatunku. Mimo posiadania charakterystycznych cech, muzyka rockowa niekiedy sama się wyklucza, dlatego powstało wiele podgatunków w ramach tego głównego nurtu muzycznego.
Polski rock
W Polsce rock pojawił się w okolicach lat 60. XX wieku, dzięki powstaniu pierwszej grupy rockowej Rythm and Blues. Zespół ten utworzony został z inicjatywy prekursora polskiego rocka, redaktora Franciszka Walickiego, który nazywany jest „ojcem polskiego rocka”. Pierwszy i jednocześnie symboliczny koncert polskiego rocka miał miejsce 24 marca 1959 roku w Gdańsku.
Uciszanie za wszelką cenę
Zwróćmy uwagę, że po włączeniu popularnych stacji radiowych usłyszymy w nich w większości utwory popowe, które w obecnych czasach brzmią niemalże tak samo. Co więcej, mając tak ogromnie rozwinięty przemysł muzyczny i niezliczone zaplecze utworów, wciąż słyszymy jedne i te same piosenki, których wbrew sobie uczymy się na pamięć. O tym, co zadecydowało o tak dużym ograniczeniu różnorodności, jest to, że o pseudogwiazdach znajdujemy informacje wszędzie: w telewizji, w mediach czy na portalach społecznościowych. A jak się ma to z muzyką rockową? Muzyka rockowa wraz ze swoimi podgatunkami nie ma łatwo w tych czasach, choć patrząc na jej historię, nigdy nie miała.
Kontrowersja z potrzeby
Od samego początku swojego istnienia rock był gatunkiem szybkim i szalonym, niekiedy szokującym odbiorców, przez co społeczeństwo zaczęło krytykować sposób, w jaki oddziaływał na ludzi, a oddziaływał mocno. Dzięki tańcom do rytmu muzyki ludzie zbliżali się do siebie, w czym konserwatyści dopatrywali się podtekstów seksualnych czy agresywnych, jak w przypadku błędnie odbieranego tańca pogo, który często mylony był i nadal jest z mosh, odmianą wykonywaną podczas koncertów z gatunku hardcore. Przedstawiciele duchowieństwa, z których głosem liczyło się w XX wieku wielu ludzi, głosili, że rock to muzyka przepełniona okultyzmem, anarchią i satanizmem, dlatego należy jej za wszelką cenę unikać. Początkowo w muzyce rockowej nie występowały elementy związane z demonizacją, wspomnianym okultyzmem czy czczeniem szatana. To Kościół nadał taką narrację muzyce rockowej, a jej przedstawiciele chętnie ją podjęli. Omawiana muzyka od początku zrywała ze stereotypami, dlatego też stała się symbolem protestu wobec panujących zasad. Rock zaczął być kontrowersyjny przez potrzebę ludzi do buntu.
Muzyka rockowa towarzyszyła światu przy najważniejszych wydarzeniach, szczególnie tych z lat 90., kiedy to nastąpił upadek komunizmu w Europie, miało miejsce sklonowanie owieczki Dolly, zjednoczenie Niemiec czy pojawienie się pierwszego Play Station. Pomimo sporych zmian, jakie przyniósł światu XXI wiek, rock nadal pozostał w mitycznym cieniu zła, który został nadany przez narrację duchownych.
Problem kulturowy
Twórców muzyki rockowej obarcza się winą za zachowanie fanów, którzy w sporadycznych przypadkach dokonują niezgodnych z prawem czynów. Powszechna opinia publiczna uważa, że zwolennikami muzyki rockowej są ludzie uzależnieni od substancji psychoaktywnych, cierpiący na choroby psychiczne czy ci, którzy pochodzą z patologii i marginesu społecznego. Dzięki narośniętemu od lat mitowi dotyczącego muzyki rockowej, gatunek ten cierpi i cieszy się złą sławą przez niesłuszne osądy i skojarzenia.
W Polsce na wieść o tym, że dziecko czy nastolatek słucha muzyki rockowej, tworzy się narracja, że jest to zgubne i należy jak najszybciej interweniować, by uchronić je przed najgorszym. Opiekunom dzieci jakoś łatwiej na znak protestu przeciwko muzyce rockowej zabronić dziecku ubierania czarnych ubrań i skórzanych kurtek, aniżeli uświadomić je, że słuchanie popowej gwiazdy, która śpiewa o swoim barwnym życiu seksualnym, ale przy tym ma wizerunek księżniczki, jest większą krzywdą, niż noszenie koszulki z napisem Metallica.
Muzyka rockowa nie jest puszczana przez komercyjne stacje radiowe, ponieważ często porusza trudne tematy. Rock to najbardziej niedoceniany gatunek muzyczny ze wszystkich. Opinia ludzi opiera się na przekonaniu, że to muzyka, która jest przeciw wszystkiemu. Nie jest to jednak tylko walka z systemem i śpiewanie o szatanie. Są to także teksty, które poruszają tematy walki samego ze sobą, śmierci, problemów życiowych, psychicznych czy moralnych, tym samym pomagając swoim odbiorcom poprzez zrozumienie i wyrażenie tego, czego oni sami nie umieją wyrazić. To słowa, które mają zbyt głęboki przekaz, by mogły być zestawiane z popowym śpiewaniem o imprezach podczas wakacji.
Ciekawostka: 13 lipca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Rock and Rolla.
Weronika Pogorzelec
Studentka Uniwersytetu Rzeszowskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna. Ukończone studia pedagogiczne licencjackie. Felietonistka. Zainteresowania: psychologia, poprawność językowa, dziennikarstwo, muzyka rockowa.