Opinia,  Recenzja

W pułapce pamięci

To jeden z tych filmów, podczas których nieustannie towarzyszył mi smutek i poczucie niesprawiedliwości. Smutek dlatego, że jestem świadoma niemocy wobec choroby i  cierpienia ludzi, na których najbardziej nam zależy. Mowa o filmie „Ojciec”, czyli  brytyjsko-francuskim dramacie filmowym z 2020 roku w reżyserii Floriana Zellera, znanego ze sztuk teatralnych „L’autre”, „Le manège” czy „Si tu mourais”. Podczas 93. ceremonii wręczenia Oscarów w 2021 roku statuetkę za najlepszą męską rolę pierwszoplanową otrzymał Anthony Hopkins, a Florian Zeller i Christopher Hampton za najlepszy scenariusz adaptowany.

Tak naprawdę fabuła przedstawia codziennie życie osoby chorej na demencję, która traci kontakt z rzeczywistością. W rolach głównych Anthony Hopkins jako Anthony, czyli ojciec, i Olivia Colman jako córka. Akcja jest niezwykle dynamiczna, a chwilami można się w niej pogubić. Często widzimy sytuacje z życia chorego jego oczami, kiedy nie poznaje swojej córki czy zięcia lub nie wie, jak znalazł się w obecnym miejscu zamieszkania. Film wprowadza widza w zadumę i skłania do zastanowienia się nad losami ludzkiego życia.

Anthony to stanowczy i zabawny staruszek, dla którego poszukiwana jest opiekunka. Nie chce on jednak słyszeć o ewentualnej pomocy, będąc przekonanym o swojej dobrej formie, nie wiedząc, co się z nim dzieje. Chyba najgorsza jest ta nieświadomość i fakt, że choroba postępuje i nic nie da się z tym zrobić, jest coraz gorzej.

Odtwórca głównego bohatera nie bez kozery dostał nagrodę za najlepszą męską rolę pierwszoplanową. Jego wejście w świat człowieka chorego, przy tym wciąż bardzo ironicznego, jest poruszające. Anthony Hopkins w wieku 83 lat osiągnął swoje aktorskie mistrzostwo. Jego występ, tak jak i cały film zresztą, wzbudza co chwilę bardzo różne emocje. Nadchodzi finał, a po nim już tylko głucha cisza i niewyobrażalny, wewnętrzny smutek i łzy w oczach. Film zdecydowanie warty obejrzenia i zapamiętania, choć z tym nie powinno być kłopotów, bo dzieło głęboko kłuje w serce.

 

Kinga Siewierska

Studentka 4. roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Redaktorka portalu Nowy Akapit od początku swojej uniwersyteckiej przygody. Zastępczyni redaktora naczelnego. Korektorka tekstów. Z doświadczeniem pracy w podkarpackiej redakcji prasowej. Najbardziej lubi formę wywiadów oraz recenzji. Wokalistka, pasjonatka muzyki, fanka Lany Del Rey, Kasi Lins i Cigarettes After Sex.