• Felieton

    Tak jest ze wszystkim

    Idąc pierwszy raz do zerówki nie spodziewałam się, jak to miejsce jest wykańczające. Ciągła zabawa, układanie klocków i rysowanie szlaczków? Masakra. Bywały dni, kiedy nie miałam siły ani ochoty się tam zjawiać, przecież nie istnieje chyba nic bardziej męczącego niż zerówka, prawda? Byłam w błędzie, zaraz potem…