• Komentarz,  Opinia

    Matthew, dla mnie będziesz żyć wiecznie!

    Cześć, mam na imię Matthew. Być może znacie mnie pod innym imieniem. Powinienem już nie żyć. Tak zaczyna się autobiografia Matthew Perry’ego. Historia kolejnych terapii, pigułek i potwornego bólu, jaki te pigułki miały stłumić. Niestety się nie udało. Około godziny 16 czasu lokalnego, w sobotę 28 października kochany…