Felieton

Nie ma superbohaterów, jest moja mama

2.03.2021 – urodziny Mojej Mamy

To do Ciebie – do kobiety, która pokazała mi, jak żyć, jak kochać siebie i innych.
To do kobiety, jedynej osoby na świecie, która pokochała mnie na długo przed tym, zanim mnie poznała.

Jak to jest, że żaden superbohater nie dorównuje Ci swoimi supermocami?
Jak to jest, że masz w rękawie zdolność, która jest dla nich wszystkich nieosiągalna?
Jak to jest, że na Twój widok czuję się tak dobrze, jakbym przed chwilą dostała wszystkie skarby całego uniwersum?

Superman jest sławny na cały świat dzięki swoim nadprzyrodzonym mocom. Ty, Mamo, jesteś sławna w całym moim świecie, dzięki temu, że po prostu przy mnie jesteś. Jesteś sławna w świecie, którego nie potrafię sobie wyobrazić bez Twojej nadzwyczajnej osoby.

Batman swoje zdolności zawdzięcza treningom fizycznym, unikalnym gadżetom i pojazdom. Ty, Mamo, nie potrzebujesz żadnych dodatkowych pomocy mimo tego, że podjęłaś się najcięższej fuchy na świecie – zostałaś moją mamą.

Spiderman chodzi po ścianach, ma niezwykle wyczulony pajęczy zmysł i instynkt. Ty, Mamo, tak wiele wiesz, tak wiele czujesz, tak wiele widzisz. Nie potrzebujesz zmieniać się w pająka, żebym nazywała Cię superbohaterką.

Superman, Batman, Spiderman, Iron Man, Hulk czy Kapitan Ameryka – mogłabym wymieniać ich w nieskończoność. Mogłabym też w nieskończoność wymieniać powody, dla których uważam Cię, Mamo, za moją osobistą superbohaterkę.

Mam dla Ciebie więcej niż tylko puste słowa.

Obiecuję Ci, że wyrosnę na córkę, z której będziesz najdumniejsza na całym świecie.
Obiecuję Ci, że zrobię wszystko, żeby po Twoich policzkach spływały jedynie łzy szczęścia.
Obiecuję Ci, że Twoje oddanie, które spędzało Ci sen z powiek, wykorzystam w stu i jednym procencie.
Obiecuję Ci, że zawsze będę silną kobietą, bo niewyobrażalnie silna kobieta mnie wychowała.
Obiecuję, że zrobię to dla Ciebie.

Jesteś moją jedną i jedyną Wonder Woman, Mamo.