Wirtualne bagno uzależnienia
Drodzy Czytelnicy!
Zapewne spora część z was korzysta z social mediów. W wolnym czasie przeglądacie Tik Toka, Facebooka, Instagrama i innego rodzaju komunikatory. Dopełnieniem social mediów są platformy streamingowe, które oferują nam wachlarz wciągających seriali czy filmów. Nie ma nic złego w korzystaniu z tych serwisów. Należy jednak zdać sobie sprawę, że narzędzia manipulacyjne, których używają, skutecznie wciągają nas w uzależnienie.
1. BINGE WATCHING
Zacznijmy od binge watching. Według książkowej definicji zjawisko to definiowane jest jako: „kompulsywne oglądanie seriali, charakteryzujące się oglądaniem po kilka odcinków z rzędu”. Znana wam przypadłość? To wszystko dlatego, że kiedyś na odcinek czekało się kilka dni, a kilka tygodni. Teraz znane platformy streamingowe wstawiają całe sezony konkretnych produkcji. W oderwaniu się od oglądania nie pomaga również fakt, że producenci kończą dany odcinek w punkcie kulminacyjnym, nakłaniając nas tym samym do dalszego oglądania.
2. DARK PATTERNS
Dark patterns definiowany jest jako zachowania w Internecie, które mają na celu zmanipulowanie odbiorcy, tak by wykonał pewne czynności w sposób zaplanowany przez twórców.
Dark pattern odnosi się do projektowania stron internetowych, aplikacji mobilnych, produktów cyfrowych w taki sposób, aby mogły zmanipulować kolorystyką, funkcjonalnością czy selekcją informacji.
Wróćmy na chwilę do binge watchingu. Oglądamy z zaciekawieniem serial, dochodzimy do punktu kulminacyjnego, chcemy zakończyć nasz seans, a w naszym dolnym rogu ukazuje się panel „Wyświetl następny odcinek”. Niestety, jest on zaprojektowany w taki sposób, że po upłynięciu kilku sekund, automatycznie przenosi nas w głąb dalszej historii rozgrywającej się w serialu. Mimo tego, że nie mieliśmy w zamiarze oglądać następnego odcinka, to wyświetlona fabuła wciąga nas w dalsze oglądanie. Cały proces projektowania został przemyślany w taki sposób, aby skutecznie wciągnąć nas w dalszy seans. Oczywiście, platformy zezwalają na zmianę ustawień tej funkcjonalności, ale nie jest to problem, który rozwiążemy jednym kliknięciem.
Innym przykładem dark partteru jest funkcjonowanie portalu Facebook. Platforma ta jest zaprojektowana w taki sposób, aby algorytmy dostarczały użytkownikowi kontrowersyjnych treści. Algorytm ten jest odpowiedzialny za pozycjonowanie postów, ze względu na aktywność użytkowników (komentarzy, reakcji a także czasu spędzonego przy danym wpisie). Facebook powinien znacząco ograniczać zasięgi, ponieważ ich szkodliwość, dotyka nieświadomych odbiorców, a jednak tego nie robi. Taki zabieg nazywany jest manipulacją hierarchią treści.
Dark pattern to również reakcje pod postami. Na Facebooku domyślnie, bez wysiłku przesuwania w bok, możemy zostawić reakcję „lubię to”. Wynikają z tego sytuacje, gdy zostawiamy polubienia pod postem informującym nas o śmierci znanej osoby, wypadku, czy innych skrajnych przypadkach. Mimo tego, że mamy do dyspozycji inne emotikony, najłatwiej jest zostawić „lubię to”.
Jeszcze innym przykładem występowania dark parttern jest Instagram- komunikat dotyczący wyrażenia zgody na otrzymywanie powiadomień. Zawiera on manipulację kolorem, jest zaprojektowany w taki sposób i wyświetlany w takim momencie, że odbiorca nawet omyłkowo wyraża zgodę. To nie tak, że platforma troszczy się o użytkownika, sprawdzanie powiadomień odrywa nas od codziennych czynności i wciąga w wir uzależnienia.
3. INFINITE SCROLL
W tłumaczeniu na polski jest to „mechanizm nieskończonego przewijania, wszelka udostępniana treść jest zapętlona przez co nigdy się nie kończy”. Pomimo przewijającej się niewartościowej treści „scrollujemy” dalej w poszukiwaniu czegoś, czym się zainteresujemy. Scrollowanie to czynność, która nie wymaga od nas dużego nakładu siły, pracy mózgu, tą czynność wykonujemy instynktownie. Według Katarzyny Dwornik, która prowadziła badania nad uzależnieniami w sieci infinite scroll to „niekończąca się jazda rollercoasterem z nagrodami, oparta na schemacie niewiadoma-pełna oczekiwania-nagroda wywołująca chwilową ekscytację dzięki uwolnieniu w mózgu dopaminy”. Dopamina to związek chemiczny uwalniany w mózgu i rdzeniu kręgowym. Jej działanie wpływa na samopoczucie, a także odpowiada za uczucie szczęścia. Dlatego też nieświadomy swojego uzależnienia odbiorca nie czuje wyrzutów sumienia po kilkugodzinnym seansie surfowania po zapętlonych treściach w Internecie.
Internet jest pełny technik manipulacyjnych o których często nie mamy pojęcia. W dzisiejszym artykule wspomniałam tylko o niektórych z nich, ale jest ich znacznie więcej. Wirtualny świat może być kopalnią wartościowej wiedzy, natomiast źle spożytkowany często okazuje się śmietniskiem bezwartościowej treści. Lepiej wybrać dobre uzależnienie i obtaczać się „tą dobrą” wiedzą. W sieci należy zachować czujność, ponieważ na każdym kroku czyhają na nas techniki manipulacyjne. Zacznij rozsądnie gospodarować swoim czasem w przeglądarce, a da Ci to więcej szczęścia niż „chwilowy zastrzyk dopaminy” przy scrollowaniu.