Wywiad

„Absolutnie rock nie umarł, gitara nie umarła”. Wywiad z zespołem VIDEO

VIDEO to polski pop-rockowy zespół muzyczny założony w 2007 roku. Aktualnie w skład zespołu wchodzą: Wojciech Łuszczykiewicz (wokal), Bartek Szymański (gitara), Piotr Kowalewski (gitara basowa), Paweł Stępień (perkusja) oraz Daniel Tyszkiewicz (keyboard). Zespół jest znany z takich popularnych utworów jak: Środa Czwartek, Wszystko Jedno czy Papieros. Autorem słów do większości piosenek jest wokalista zespołu Wojciech Łuszczykiewicz, który wziął udział w wywiadzie razem z gitarzystą Bartkiem Szymańskim. Rozmowę świeżo po próbie przed koncertem przeprowadzili redaktorzy: Weronika Nauka i Dawid Micał.

Weronika: Jesteście świeżo po próbie. Jaką macie energię przed Waszym koncertem?

Bartek: Mam bardzo dużo energii i nie mogę się już doczekać. Pamiętam, jak było w zeszłym roku i jestem nastawiony bardzo entuzjastycznie.

Wojtek: Wczoraj rozpoczęliśmy trasę koncertową. Dzisiaj jestem trochę zmęczony, ale gramy teoretycznie jutro, więc myślę, że już będę miał energię do występu.

Weronika: A czy mieliście okazję zwiedzić już nasze miasteczko kulturaliowe? Czujecie różnicę w organizacji tego wydarzenia w tym roku?

Bartek: Mój błyskotliwy umysł zauważył, że estrada znajduje się w innym miejscu. Sam to zauważyłem (śmiech).

Wojtek: Po miasteczku się jeszcze nie przeszliśmy, ale wiemy, gdzie jest klub, więc wiadomo, skąd będą wychodzić ludzie na koncert (śmiech).

Dawid: Ja mam pytanie o tegoroczny line-up całego festiwalu. Zauważyliście pewnie, że jest zupełnie inny niż w ubiegłym roku. Jest więcej rapowych brzmień. Uważacie, że studenci, młodzi odbiorcy chcą słuchać rapu?

Wojtek: Rapsik jest bardzo okej. Bycie hip-hopowcem sprawia, że jesteś poetą, więc tak naprawdę możesz pisać, o czym tylko chcesz. Nic cię nie determinuje ani nie ogranicza.

Dawid: Myślicie, że studenci będą czekali na mocne rockowe brzmienia na sam koniec pierwszego dnia koncertów? 

Wojtek: Wydaje mi się, że stężenie alkoholu o 1:00 w nocy u wszystkich będzie tak duże, że pójdzie łatwo i wszyscy będziemy się dobrze bawić (śmiech).

Weronika: Jaki macie plan na spędzenie czasu przed koncertem?

Wojtek: Nie możemy powiedzieć (śmiech). Pewnie się zdrzemniemy, nie będziemy robić nic ciekawego, może obejrzymy telewizję.

Weronika: W zeszłym roku również występowaliście w Rzeszowie, więc macie już doświadczenie z naszą publiką. Przy jakiej Waszej piosence studenci bawią się najlepiej?

Bartek: Jest już ciemnoKolorowe Jarmarki weszły ostatnio najlepiej (śmiech).

Wojtek: Właściwie to nie wiem, różnie z tym jest. Mamy kilka takich “żywiołowych” numerów np. Idę na plażę.

Bartek: Tak na poważnie, bardzo dobrze wspominam zeszły rok. Fajnie wszystko nam wyszło, zagraliśmy niezły koncert, energia była świetna, ludzie się bawili, dobrze się to potoczyło. W drugiej części naszej letniej trasy koncertowej sporo studentów z Rzeszowa jeździło za nami na późniejsze koncerty. To było bardzo miłe dla nas.

Wojtek: Tak, spotkaliśmy ludzi, którzy byli na koncercie w Rzeszowie i pojechali za nami dalej. Super to wspominamy.

Weronika: Znacie nasz line-up? Który z koncertów podczas dwudniowego wydarzenia Was interesuje?

Wojtek: Ja bym chciał zagrać wcześniej o jeden koncert, ponieważ chciałbym posłuchać Elektrycznych Gitar, ale niestety będę wtedy czytał w hotelu (śmiech).

Weronika: Czyli stawiacie dziś na rock?

Wojtek: Stawiamy na dobrą zabawę.

Fot. Dawid Micał
Dawid: Jak gracie dla młodej publiczności to inaczej podchodzicie do koncertu? Dobieracie jakoś repertuar czy gracie zawsze swoje?

Wojtek: Możemy więcej zagrać niż na popołudniowym koncercie. Na KultURaliach zawsze można było wykonać inne piosenki, żeby ktoś się nie obraził albo nie zdenerwował. Fajnie jest, ponieważ wtedy możemy zagrać numery, których nie mogliśmy zagrać podczas innych koncertów. Miło jest się także dowiedzieć, skąd ktoś od nas tyle młodszy zna nasze piosenki. Jest to dla nas interesujące z socjologicznego punktu widzenia.

Dawid: Mówiliście, że wspominacie dobrze ubiegłoroczne KultURalia. Mieliście kiedyś sytuację, że ktoś się źle bawił na Waszym koncercie?

Wojtek: Zawsze taki ktoś się znajdzie na koncercie. Super jest, jak się wszyscy bawią i śpiewają. Jednak potrafimy również odnaleźć dużo frajdy w koncercie, na który przyjdzie mało osób, kiedy na przykład bardzo pada albo wieje. Wtedy możemy pozwolić sobie na jeszcze więcej.

Weronika: Będzie dzisiaj jakaś niespodzianka z Waszej strony czy stawiacie na sprawdzony występ i repertuar?

Wojtek: Nie możemy powiedzieć po raz drugi (śmiech). Tak naprawdę do trzeciej piosenki wiemy, co się wydarzy. Jeżeli koncert jest spokojny, to idziemy według planu, jednak jeśli widzimy, że publiczność się dobrze bawi, to plan się zmienia na bieżąco, także nie umiem teraz powiedzieć. Wszystko zależy od Was!

Weronika: Wyobraźmy sobie, że jesteśmy po Waszym koncercie. Jaki macie plan na after-party?

Wojtek: Na pewno większość moich kolegów natychmiast pójdzie spać. Pewnie szybko weźmiemy prysznic i pójdziemy do łóżek.

Weronika: Planujecie stworzyć nową piosenkę, która pobudzi Waszych fanów? Czy stawiacie teraz na koncertowanie?

Wojtek: Na razie będziemy grać nasze dotychczasowe piosenki na koncertach, a potem zobaczymy.

Bartek: Taki jest plan.

Dawid: Mam wrażenie, że muzyka rockowa trochę umiera, wydaje mi się, że młode pokolenie nie kojarzy już starych polskich rockowych wokalistów i zespołów. Jak to wygląda z perspektywy prawdziwych muzyków?

Bartek: Absolutnie rock nie umarł, gitara nie umarła. Wczoraj wieczorem o tym rozmawialiśmy, jak czytaliśmy książki. Największe światowe hity, które teraz powstają, zawsze mają jakiś element gitarowy. To jest rzecz, która działa i szybko nie umrze. Świat jest tak skonstruowany, że ten główny nurt zmienia się z dekady na dekadę. Rzeczy, które wybiegły z obiegu 20 lub 30 lat temu wracają do obiegu. Nie widzę tego tak kategorycznie – rock umarł, hip-hop żyje, hip-hop umarł, żyje turbofolk. Wszystko się zmienia, a te poszczególne gatunki na siebie wpływają. Z mojej perspektywy muzyka jest jedna, a mówienie, że jeden gatunek umarł, nie ma żadnych podstaw.

Dawid: Uważam podobnie, że gitara nigdy nie umrze. Solówka na gitarze na żywo zawsze ekscytuje odbiorców. Nawet tych, którzy na co dzień nie słuchają muzyki rockowej. 

Bartek: Dlatego gram na gitarze. Byłem tak brzydkim nastolatkiem, że musiałem w jakiś sposób zainteresować dziewczyny (śmiech).

Weronika: W jaki sposób można zachęcić młode „pokolenie Z” do tego, aby wracali do tych rockowych brzmień?

Wojtek: Rock umiera co roku, hip-hop odchodzi co roku, za każdym razem jest dokładnie tak samo. Jak ktoś ma dobrą piosenkę to porwie słuchaczy. Gatunek nie ma absolutnie żadnego znaczenia.

Bartek: Warto po prostu napisać dobre piosenki!

Fot. Dawid Micał
Dawid: Dla mnie muzyka rockowa jest źródłem pozytywnej energii, działa na mnie relaksująco, mam wtedy tzw. chillout. Twoim zdaniem Wojtku, młodzi odbiorcy wymagają jakiś bardziej ambitnych tekstów, te rockowe piosenki muszą się w jakiś sposób zmienić?

Wojtek: Moim zdaniem nic się nie zmienia. Myślę, że od pięćdziesiątego roku jest cały czas tak samo. Albo ktoś napisze dobry refren, który będzie bujał albo go nie napisze. Innej metody nie znam.

Weronika: Wydaliście wiele świetnych hitów. Jaką macie receptę na sukces?

Wojtek: Gdybyśmy wiedzieli lub ktokolwiek inny by wiedział, skąd bierzemy inspirację i pomysły, to Stevie Wonder nadal wydawałby nowe piosenki, a nagrał ostatnią dobrą w 1987 roku.

Dawid: Z czym się Wam kojarzy Rzeszów? Tylko nie chcę słyszeć odpowiedzi, że z naszym pięknym pomnikiem w centrum (śmiech).

Wojtek: Mi się zawsze miasta kojarzą z drużynami piłkarskimi. Wiem też, że w Rzeszowie jest żużlowy klub pod nazwą Stal Rzeszów. Teraz jednak przede wszystkim Rzeszów kojarzy mi się z zeszłorocznym koncertem podczas KultURaliów. To był jeden z fajniejszych występów podczas całej ubiegłorocznej trasy.

Bartek: Ja mam skojarzenie czysto medialne w związku z tym, co się dzieje teraz w Ukrainie. Rzeszów jako miejsce transportowe jest teraz bardzo popularnym miastem.

Dawid: Mówiliście, że rok temu koncert Wam się bardzo podobał. Mam nadzieję, że jeśli zagracie w przyszłym roku i będziecie udzielali wywiadu, to powiecie, że ten tegoroczny był jeszcze lepszy niż ubiegłoroczny.

Wojtek: Dobra, jesteśmy umówieni.

Bartek: Uważam, że świetnie nam poszło. Jak sądzisz Wojtek?

Wojtek: Tak, też tak myślę.

Bartek: A Wy jak myślicie?

Dawid: Wszyscy jesteśmy zgodni!
Weronika: Bardzo Wam dziękujemy za możliwość rozmowy. 

Wojtek i Bartek: Dziękujemy bardzo, trzymajcie się!

Wywiad został przeprowadzony na rzecz Akademickiego Radia Feniks podczas XI Rzeszowskich KultURaliów. Wywiadu udzielili członkowie zespołu: Wojciech Łuszczykiewicz oraz Bartek Szymański 2 czerwca 2023 roku. Dziękujemy zespołowi za świetny koncert oraz wywiad, a także Samorządowi Studenckiemu Uniwersytetu Rzeszowskiego za organizację. 

Fot. Weronika Nauka, Leopold Napora, Wojciech Łuszczykiewicz, Dawid Micał, Wiktoria Sworszt, Bartek Szymański,

Redaktor naczelny portalu Nowy Akapit. Maniak filmowy i pasjonat prawie każdej dziedziny sportu. Redaktor portalu Kącik Popkultury oraz współprowadzący podcast na Spotify "Rozmowy Na Pół Gwizdka".