
Instagramowy zawrót głowy
Poranna rutyna, a przy śniadaniu chwila relaksu – czas na szybki przegląd mediów społecznościowych. Bierzemy do ręki telefon, odpalamy Facebooka, Twittera, TikToka, Instagrama. Na każdym z tych portali zalewa nas fala cudownych zdjęć i nagrań. Przeglądając wyświetlane posty nie zdajemy sobie sprawy, że to co jest idealnie piękne na Insta, w rzeczywistości wygląda zupełnie inaczej. Ludzki mózg podświadomie zachowuje emocje związane z oglądaniem treści na tej nieszczęsnej platformie, co u coraz większej liczby osób prowadzi do obniżenia samooceny. Często użytkownicy padają ofiarą internetowej rzeczywistości, wierząc, że zachwycające zdjęcia są prawdziwe. Tak naprawdę są one jedynie kadrem, który z rzeczywistością nie ma nic wspólnego. Zdjęcia publikowane na Instagramie są odpowiednio dobrane, przecież sami wrzucając post wybieramy fotkę najlepszą z najlepszych, tych nieudanych nikt nie widzi – poza nami. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że większość z nas porównując zdjęcia z milionem efektów i nałożonych filtrów z tymi zwyczajnymi, bez obróbki odnosi wrażenie, że mógłby wyglądać lepiej. Im więcej oglądamy perfekcyjnych ciał, zdjęć jak z bajki, możemy odnieść wrażenie, że każdy wygląda ładnie, pięknie, tylko nie my. Wystarczy odrobina rozumu i świadomości, aby dostrzec fakt, że Instagram ma negatywny wpływ na postrzeganie siebie w prawdziwym świecie. Teoretycznie wszyscy to wiedzą, mimo to wciąż media społecznościowe prowadzą do poważnych zaburzeń i zniekształcają obraz w jaki powinniśmy postrzegać świat. Instagram kreuje własny model, wizję nieskazitelnej strefy – dlatego powinniśmy odwrócić rolę i skupić się na tym, co oferuje nam realny, rzeczywisty, a nie internetowy świat.

Zamaskowany żart
Zobacz również

Czy miłość naprawdę nigdy nie umiera?
17 maja 2022
Warto się zaBOOKować
27 lipca 2018