Działaj teraz! To najlepsza pora!
Nie mam czasu, nie chce mi się, nie dzisiaj, jutro to zrobię, mam jeszcze czas… A Ty jak tłumaczysz swoje lenistwo? Która wymówka jest u Ciebie na porządku dziennym? No właśnie, wymówka. Po co odwlekać to, co nieuniknione, i zostawiać wszystkie zadania i obowiązki na ostatnią chwilę? Jak się zmobilizować i odpowiednio zorganizować, by zdążyć ze wszystkim?
Przede wszystkim nie można sobie narzucać zbyt wiele obowiązków. Nie zawsze będziemy w stanie sobie z nimi poradzić, czego musimy być świadomi. Mierz siły na zamiary – nie bez powodu mamy w języku polskim takie powiedzenie. Nie narzucajmy sobie czegoś, czego nie będziemy w stanie osiągnąć. Zamiast szukać sobie wymówek, czasem warto poświęcić czas na zrealizowanie wcześniej tego, co chcieliśmy odłożyć na później. Przede wszystkim nauczy nas to samodyscypliny i organizacji. Jeśli jednak mamy z tym problem, warto zastosować metodę małych kroczków. Przecież nie od razu Rzym zbudowano, prawda? Każdy może mieć własny system, który będzie się mu sprawdzał. Może to być kalendarz, przygotowany harmonogram, powiadomienie w telefonie, fiszki, notatka w laptopie. Metoda zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Warto także pamiętać o tym, że mogą się zdarzyć sytuacje losowe. Nie wszystko jesteśmy w stanie przewidzieć. Świat od razu się nie załamie, jeśli nieco zmienimy lub przesuniemy nasze plany. Nie zawsze uda się nam również zrobić w jeden dzień wszystko, co sobie założymy. Szczególnie wtedy, gdy będzie to wiele czasochłonnych zajęć. Powinniśmy pamiętać przy tym o umiarze. Każdy z nas potrzebuje odpoczynku i rozrywki. Czas dla siebie jest równie ważny, jak praca. To on pozwala nam nabrać sił i motywacji.
Gdy za oknem brzydka pogoda, ciśnienie jest niskie, mamy złe samopoczucie i nic się nam nie chce, powinniśmy się zmobilizować nawet do małego działania. Nie od razu musimy zabrać się za coś bardzo wymagającego, prawda? Koncentracja podczas wykonywania obowiązków i zadań jest bardzo ważna, dlatego powinniśmy zrezygnować z wszelkich „odciągaczy” uwagi. Wylogujmy się z życia online na chwilę – zapomnijmy o istnieniu social mediów i skupmy się na naszym zadaniu. Zdecydowanie dużo więcej osiągniemy wtedy, niż gdybyśmy co chwilę się dekoncentrowali i spoglądali w telefon.
Czasem każdy z nas potrzebuje takiego „kopa” czy choćby jakiegoś dobrego słowa. Możemy poprosić kogoś o wsparcie – rodzinę, znajomych, drugą połówkę. Motywacja od osób z naszego otoczenia może sprawić, że nasze działania staną się bardziej produktywne. Pamiętajmy jednak, że samodyscyplina i samozaparcie są najważniejsze. Musimy się pilnować na każdym kroku, bo chochlik wkrada się zawsze. Odwraca naszą uwagę i nas rozleniwia, wciągając w ciąg wymówek i niechęci. Nie pozwólmy mu się pokonać i dać zarazić. Aby tego uniknąć, możemy obrać sobie główny cel. Pomyślmy, dlaczego chcemy się podjąć takich, a nie innych działań, jak wpłyną na nasze życie i co dzięki nim osiągniemy. Być może to właśnie one pozytywnie zmienią nasze życie? To może one nam pomogą w poprawie naszego samopoczucia? Uczucie spełnienia jakiegoś założenia jest największą nagrodą za wszystkie poświęcenia i wyrzeczenia, których musieliśmy się podjąć, by to osiągnąć. Chciałeś wydać własną książkę? Osiągnąć jakąś średnią ocen w szkole, a może chcesz zrobić porządek w pokoju? Wszystkie cele są tak samo ważne. Nie liczy się ich ranga, tylko fakt, że byliśmy w stanie się zmotywować i je urzeczywistnić. Każde działanie wymaga od nas większego lub mniejszego wysiłku. Ważne jest jednak to, czy tak naprawdę tego chcemy. Jeśli nie, to zawsze znajdziemy wymówkę, zawsze coś innego będzie zaprzątać naszą głowę.
Zadbajmy także o otoczenie! Musimy się czuć miło i bezpiecznie, ale przede wszystkim najważniejsze jest skupienie. Zrezygnujmy z miejsc, które sprawiają, że się dekoncentrujemy lub zniechęcamy. Najgorzej jest zawsze zacząć. Im dalej w las, tym łatwiej! Gdy zaczniemy, może być ciężko, ale nie wykluczone, że po jakiejś chwili pójdziemy niczym burza do przodu do tego stopnia, że sami możemy się zaskoczyć tym, jak wiele mogliśmy zrobić w tak krótkim czasie. Rzeczy, które wydają się nam niejednokrotnie niemożliwe do realizacji, wcale takie nie są! Wystarczy chcieć, pracować i dążyć do ich spełnienia.
Pamiętajmy o tym, że jesteśmy kowalami własnego losu i to tylko od nas zależy, jak wypełnimy nasze obowiązki. Wymówki przecież są dużo gorsze, choć łatwiejsze niż działanie. Gdy coś zrobimy – będziemy z siebie dumni. Nie zapominajmy, że dzięki temu możemy mieć później więcej czasu na odpoczynek czy inne przyjemności. To, co masz zrobić jutro, zrób dzisiaj! Nie zostawiaj nic na później. Po prostu spełniaj swoje marzenia.
Klaudia Mleczek
Studentka polonistyki stosowanej. Interesuję się tańcem, sportem, zwierzętami, social mediami i pisarstwem.