Król rock & rolla
Jedna z ważniejszych ikon popkultury XX wieku. Wykonywał muzykę z pogranicza takich gatunków, jak rock, pop, country, rock and roll czy rockabilly. Elvis Presley – niekwestionowana legenda.
„Chciałbym występować na całym świecie. Wybrałem Las Vegas, ponieważ przyjeżdżają tu ludzie z całego świata” – powiedział.
Elvis Aaron Presley – urodzony w Tupelo, przeprowadził się z rodziną do Memphis, gdzie zapisał się do szkoły Humes High School. Gdy nauczyciel powiedział mu, że nie ma talentu do muzyki, następnego dnia Elvis przyniósł do szkoły gitarę i zaśpiewał utwór „Keep Them Cold Icy Fingers Off Me”, żeby udowodnić mu, że się myli.
Jego muzyczna kariera zaczęła się, gdy rozpoczął współpracę z właścicielem Sun Records, Samem Phillipsem. Zadebiutował w filmie „Love Me Tender”. W 1958 r. został powołany do armii, a dwa lata później powrócił do nagrywania. Przez większość lat 60. XX wieku Presley grał w filmach i nagrywał do nich ścieżki dźwiękowe. Po siedmioletniej przerwie wrócił do śpiewania na żywo.
Presley trzy razy otrzymał Grammy Awards, będąc nominowanym do nagrody aż 14 razy. Sprzedanych zostało ponad 600 milionów jego płyt. Najlepszy wynik w historii wśród solowych wykonawców.
Utworem, który jako ostatni wybrzmiał publicznie z ust muzyka był „Can’t Help Falling In Love”. Każdy koncert Elvisa zagrany w latach 1969-1977 kończył się właśnie tą piosenką.
Po śmierci oficjalnie pożegnał go prezydent Stanów Zjednoczonych — Jimmy Carter. Wypowiedział wówczas słynne słowa: „Jego muzyka, jego osobowość zmieniły oblicze amerykańskiej kultury. Elvis Presley był symbolem buntowniczego ducha naszego narodu”. W 1986 r. został upamiętniony w Rock and Roll Hall od Fame.
„Przed Elvisem nie było niczego” — powiedział członek brytyjskiego zespołu rockowego The Beatles, John Lennon.
5 maja 2010 r., blisko 33 lata od śmierci Króla jego osobisty lekarz, który był obecny przy znalezieniu martwego Presleya w jego toalecie, ujawnił nową teorię ws. śmierci legendy rock ’n’ rolla. Zdaniem medyka Presley zmarł nie na atak serca, lecz wskutek chronicznego zatwardzenia, spowodowanego niedrożnością jelit, które mogło być uleczone jedynie operacyjnie poprzez zabieg kolostomii, mający na celu usunięcie części okrężnicy chorego, ale Elvis z różnych przyczyn nie zgodził się na zabieg, co prawdopodobnie kosztowało go życie. W 2027 r., 50 lat po śmierci Elvisa, ma zostać ujawnione sprawozdanie z sekcji jego zwłok.
Przez jakiś czas wokół jego śmierci krążyło wiele wątpliwości, gdyż wielu fanów nie mogło i nie chciało w nią uwierzyć. Według nich, Elvis wcale nie umarł, a jego śmierć była wielką mistyfikacją. Według jednej z wersji skremowano jego „brata bliźniaka” lub woskową figurę, a on sam do dziś wiedzie życie na marginesie świata.
Nazwisko, głos i image Presleya są bez zastanowienia rozpoznawane przez większość populacji ludzkiej dookoła globu. Od dekad stanowi on najczęściej odwzorowywaną osobistość przez odtwórców ikon popkultury. W Stanach Zjednoczonych każdy stan ma swój fanklub Elvisa, z wyjątkiem trzech. Fankluby są także w wielu innych krajach na całej planecie.
Najbardziej znane utwory:
„Love Me Tender”
„Kochaj mnie czule, kochaj mnie słodko, nigdy nie pozwól mi odejść” – utwór stworzony w połowie lat 50. Król wykonał go w filmie o tym samym tytule.
„Fever” pojawił się na dziesiątym albumie Elvisa Presleya zatytułowanym „Elvis Is Back!” (1960). Przez wielu ta płyta jest uważana za najlepszą w karierze Króla. Piosenki, które wydał w latach 50. właściwie od razu stawały się klasykami, a Presleya już wtedy nazywano królem rock and rolla.
„Jailhouse Rock” miał premierę w 1957 r. i został wykorzystany w filmie z Presleyem o tym samym tytule. Co ciekawe, fragment filmu, w którym Elvis Presley śpiewa „Jailhouse Rock”, uznawany jest za pierwszy teledysk w historii muzyki.
„Always On My Mind„ to utwór z 1972 r., napisany przez Johnny’ego Christophera, Marka Jamesa i Wayne’a Thompsona i po raz pierwszy wykonywany przez Brendę Lee. Jednak większość kojarzy tę piosenkę z Elvisem Presleyem — muzyk wziął ją na warsztat w 1973 roku i nadał jej nowe życie.
„Can’t Help Falling in Love” to jedna z najpiękniejszych ballad w repertuarze Elvisa Presleya. Utwór powstał na początku lat 60. i po raz pierwszy pojawił się w filmie „Blue Hawaii”, w którym Elvis wystąpił.
Książka „Elvis: Co się stało?” została opublikowana 5 sierpnia 1977 r. Napisali ją jego ochroniarze w odwecie za zwolnienie ich przez ojca muzyka w lipcu 1976 r. Według danych z wywiadu braci West, zawartego w filmie „This is Elvis” z 1981 r., powodem były próby pobicia dealerów narkotykowych zaopatrujących Presleya i powstrzymania go od dalszego zażywania, m.in. demerolu. Była to pierwsza książka, mówiąca o „prawdziwym rock ’n’ rollowym życiu Elvisa” i o zażywaniu przez niego narkotyków. To był wielki cios w stronę piosenkarza. Zniszczony książką, próbował wstrzymać jej produkcję, oferując wydawnictwu duże sumy pieniędzy. W momencie tej afery cierpiał na wiele dolegliwości, m.in. na jaskrę, wysokie ciśnienie krwi, uszkodzenie wątroby i jelita grubego, spowodowane nadużywaniem narkotyków.
W listopadzie 2018 roku został pośmiertnie uhonorowany najwyższym amerykańskim odznaczeniem, Prezydenckim Medalem Wolności.
Kinga Siewierska
Kinga Siewierska
Studentka 4. roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Redaktorka portalu Nowy Akapit od początku swojej uniwersyteckiej przygody. Zastępczyni redaktora naczelnego. Korektorka tekstów. Z doświadczeniem pracy w podkarpackiej redakcji prasowej. Najbardziej lubi formę wywiadów oraz recenzji. Wokalistka, pasjonatka muzyki, fanka Lany Del Rey, Kasi Lins i Cigarettes After Sex.