Wywiad

„Mamy mnóstwo planów, które postaramy się zrealizować…”

27 października Wydział Filologiczny naszego Uniwersytetu zyskał nową przewodniczącą. Została nią Roberta Kantor – studentka filologii rosyjskiej. Co więc będzie przez nią zmienione? Co sama chce zmienić? Oto parę słów od i o Robercie Kantor oraz pracy w Samorządzie Studenckim.

 

[A]rkadiusz [I]skierka: Pierwsze, podstawowe pytanie: co skłoniło Cię do kandydowania na Przewodniczącą Wydziału Filologicznego?

[R]oberta [K]antor: Dobre pytanie. W Samorządzie działam od połowy pierwszego roku – zaczęło się od sztabu ds. wydarzeń kulturalnych podczas organizacji KultURaliów. Wtedy, w trakcie jednej z imprez, poznałam Anię – moją poprzedniczkę. Później zaczęłam działać w Samorządzie Wydziału, stopniowo się wciągnęłam i tak sobie działałam, pomagałam przy różnych projektach. I kiedyś Ania poruszyła temat, żeby się po prostu zastanowić nad kandydowaniem, przy czym kierowała to w stronę każdego samorządowca na naszym wydziale. W zasadzie to nie wiem do końca, co mną kierowało, ale jedno mogę stwierdzić już teraz – nie będę tego żałowała.

A. I.: Jak bardzo wymagająca jest funkcja Przewodniczącej Samorządu Studenckiego i na czym ona polega?

R. K.: Powiem szczerze, że nie można narzekać na brak pracy. Co chwilę pojawia się coś nowego, ale nie mówię, że to źle. Wręcz przeciwnie, nie nudzimy się, nabieramy doświadczenia – jak dla mnie to świetna sprawa. Podoba mi się bardzo, że w tym roku przyszło do Samorządu wiele nowych osób, które są pełne energii i mają wiele pomysłów dotyczących wydarzeń, projektów. Są gotowe do działania, a to bardzo napędza nas – Zarząd. Co do samej organizacji – mamy plan, ale bywa, że w trakcie roku akademickiego wpadnie nam do głowy jakiś pomysł na wydarzenie, które spotka się z dużym zainteresowaniem i wtedy staramy się ten pomysł zrealizować.

A. I.: Jakieś innowacje?

R. K.: Jedną z moich innowacji jest zmiana składu Zarządu. Za kadencji Ani były to dwie osoby na stanowisku wiceprzewodniczących. Mój Zarząd to 3 osoby: Wiceprzewodnicząca ds. Filologii Angielskiej i Polskiej – Ania Magda, Wiceprzewodniczący ds. Filologii Rosyjskiej i Germańskiej – Rusłan Dmytrenko oraz Wiceprzewodnicząca ds. Administracyjnych – Agata Widlarz. Póki co nie planuję wielkich zmian, chciałabym, żeby Samorząd dalej działał tak świetnie jak podczas kadencji poprzedniej przewodniczącej.

A. I.: Ja jako członek Rady naszego wydziału często chodzę na spotkania dotyczące spraw dla zwykłego studenta mało interesujących. Czy nie nudzi Ci się czasami taka aktywność, jaką reprezentujesz? Skąd czerpiesz energię?

R. K.: Wydaje mi się, że to zależy od podejścia do spraw samorządowych. W moim przypadku to jest coś takiego, że aktywność samorządową odbieram jako przygodę, która na pewno wiele wniesie do mojego życia. A skąd mam energię? Sama się zastanawiam. Chociaż mam wrażenie, że dużo daje towarzystwo, ludzie, z którymi współpracuję. Każdy jest inny, każdy ma swój wkład, swoją pewnego rodzaju energię, którą oddaje innym. Akurat na ludzi, którzy podjęli się współpracy ze mną, nie mam prawa narzekać – są wspaniali, pomysłowi, kreatywni, pokazują, że, autentycznie, nie ma rzeczy niemożliwych.

A. I.: Ułożyłaś już swój plan działania na przyszłe semestry?

R. K.: Dokładnego planu jeszcze nie mamy, ale nad nim pracujemy. W głowach mamy mnóstwo pomysłów, które postaramy się zrealizować.

Bez wątpienia działalność w Samorządzie Studenckim to rodzaj pracy efektywnej, a nie efektownej. Często nie widzimy wysiłku, jaki samorząd wkłada w swoją pracę , a cieszymy się z różnych eventów – bo przecież one zawsze były i będą. Zadajmy sobie pytanie – dzięki komu? Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć nowej przewodniczącej i jej zgranemu zespołowi POWODZENIA!

 

Robię to, co lubię, czyli udaję dobrego dziennikarza.

Dodaj komentarz