Felieton

Pocałunek na każdą okazję

Pocałunki mogą być namiętne, delikatne, na powitanie lub pożegnanie. Pocałunek w policzek, usta, rzadziej w rękę. Eliminuje wszelkie bariery z drugą połówką, a nawet, ośmielę się to napisać, potrafi zbliżyć lub oddalić, gdy całująca osoba jest w tym po prostu słaba.

I chociaż do 6 lipca jest jeszcze trochę czasu (obchodzimy wtedy Międzynarodowy Dzień Pocałunku) zawsze warto o tym mówić. Zwłaszcza o położeniu i użytkowaniu tego słowa. Wpisując frazę ,,pocałunek w sztuce’’ w pierwszych wynikach wyszukiwania pokaże się słynny obraz Klimta ,,Kiss’’, niegorszący pocałunek w policzek, który budzi zachwyt wśród miłośników obrazów i romantycznych dusz.

Raczkująca filmografia dopuszczała delikatne pocałunki kilkusekundowe. Z biegiem czasu stały się one bardziej odważne i dłuższe, co cieszyło oko widza. Patrząc na to ironicznym spojrzeniem, namiętny pocałunek w filmie nie budzi takiego zniechęcenia czy odrzucenia, ale gdy widzimy taką scenę na żywo gdzieś w parku, wtedy pocałunek jest niesmaczny w odbiorze i nierzadko czujemy ukłucie zazdrości.

Jak dobrze wiesz czytelniku, czekolada skutecznie poprawia nastrój i, uwaga, to jest niesamowity zbieg okoliczności, bo pocałunki również mają taką moc. A gdy chcesz poznać sposób na długowieczność, pocałunek jest na to odpowiedzią. Mają one jeszcze wiele innych pozytywnych efektów, ale wybrałam, moim zdaniem, dwie najważniejsze jego konsekwencje. Bo kto nie chciałby mieć długiego i szczęśliwego życia?