Felieton

Sztuka przebaczania

Współczesne media kreują wizję świata pełnego barw, atrakcji, a przede wszystkim idealnych ludzi. Sprawia to, że sami nieświadomie powielamy te wzorce, próbując dopasować się do przedstawianych schematów. Nic zatem dziwnego, że popełnianie błędów powszechnie uchodzi za coś budzącego ogromne oburzenie, powszechnie nagłaśnianego. Wówczas hejt staje się czymś wskazanym, zaś przebaczanie jest traktowane jako objaw słabości oraz naiwności. Czy słusznie?

Wybaczanie a szufladkowanie

Podstawą mówienia o wybaczaniu jest przede wszystkim świadomość tego, że każdy człowiek popełnia błędy, zatem nie można kategorycznie zmienić nastawienia do określonej osoby ze względu na coś, co przydarza się każdemu z nas. Jednak każdy z nas posiada własne granice moralne, zatem określone czyny oceniamy w różny sposób. Do kształtowania naszych moralnych granic dochodzą jeszcze nasze życiowe doświadczenia. Porównując postępowanie osób, które napotykamy na swojej srodze często, nawet nie do końca nieświadomie, dokonujemy ich naznaczania na zasadzie ,,dobry’’ – ,,zły’’, opierając się na wpojonych nam zasadach moralnych. Wrzucamy ludzi do określonych grup, których stale porównujemy z innymi ludźmi. Mówimy sobie: ,,Ona jednak nie jest taki zła, wszyscy tak postępują’’ czy też: ,,On jednak jest zły, nikt inny tak się nie zachował’’. Dodatkowo na tę ocenę wpływa ogólna stygmatyzacja społeczna. Doskonale zdajemy sobie sprawę z powszechnie potępianych czynów, takich jak m.in. morderstwo, okrucieństwo czy oszustwo.

Emocjonalna granica

Bardzo ważną rolę w podejmowaniu decyzji o wybaczeniu pełni również nasza własna wrażliwość. Dla uczuciowej osoby czynem trudnym do wybaczenia może być kłótnia, podczas gdy inna osoba szybko o niej zapomni, nie uważając jej za istotny powód do awantury. Kiedy w grę wchodzą silne emocje, to one przejmują stery, a sztuka wybaczania dla emocjonalnych osób staje się jeszcze trudniejsza. Wrażliwe osoby postrzegają wiele kwestii jako dotkliwe na tyle, aby nawet podjąć relację w wątpliwość, podczas gdy osoba o mniejszej wrażliwości może nawet nie dostrzec, że wyrządziła komuś krzywdę. Dlatego też kluczem do przebaczenia staje się przede wszystkim szczera rozmowa i poszukiwanie porozumienia na tych płaszczyznach, na których najbardziej się od siebie różnimy. Cechy osobowości mają też wpływ na poszukiwanie różnych sposobów na wynagrodzenie dokonanych czynów. Tylko czy dla każdego będą one znaczyły tyle samo?

Przeprosiny mogą zmienić nasze życie

Przebaczenie ma szczególne znaczenie jeśli chodzi o długotrwałe relacje międzyludzkie: przyjaźń czy miłość. Łatwiej wybaczymy nieznanej osobie, której zdanie nie ma dla nas większego znaczenia, lecz przebaczenie bliskiemu, który zawiódł nasze zaufanie, przychodzi nam z ogromna trudnością. Niektórzy potrafią wybaczyć takim osobom dopiero po upływie wielu lat, a w tym czasie mogą dokładnie uporządkować tę sprawę w swojej głowie. Jedni będą woleli zakończyć znajomość, inni będą skorzy do przebaczenia, ale pod warunkiem odbudowy naruszonego zaufania. Pozostaje jednak wątpliwość czy uda się naprawić łączącą więź, a może relacja nigdy już nie powróci do poprzedniego stanu? Tak naprawdę jest to kwestia bardzo subiektywna. Słowo ,,przepraszam’’ ma ogromną działalność sprawczą i może zadecydować o tym jak dalej będzie wyglądała nasza przyszłość. Zależy jednak od tego czy umiemy schować do kieszeni swoją dumę i wyciągnąć rękę na zgodę czy traktujemy to bardziej jako akt naiwności.  Czy będziemy chcieli dalej podróżować z kimś przez drogę zwaną życiem, a może wybierzemy życie w samotności, bo czujemy, że tak jednak będzie dla nas najlepiej?

Bo wybaczanie jest niemodne

Poza relacjami z najbliższymi, mającymi dla nas największe znaczenie, kwestia wybaczania win wychodzi poza określone ramy i staje się również sprawą medialną. Dziennikarze nagłaśniają różne tematy, dotyczące aktorów, piosenkarzy czy youtuberów, poszukując interesujących materiałów, które okażą się „klikalne”. Wszelkie błędy, bądź potknięcia takich osób są traktowane z jeszcze większą surowością, w dodatku przyjmującą niebotyczne rozmiary. Wystarczy spojrzeć na spór między Johny’m Deepem a Amber Heard, a w Polsce chociażby kwestię posądzenia jednego z członków, znanego w Internecie „Teamu X” , o pedofilię. Życie prywatne osób publicznych zostaje wydane na osąd społeczeństwa i jak można się domyśleć, ludzie nie omieszkają pozostawić na nich suchej nitki. Nawołują do nienawiści, a nawet życzą innym śmierci, traktując to, co opisywane w mediach za pewnik, mimo że często nie znają szczegółów opisywanych sytuacji i widzą je tylko z jednej perspektywy. Trudno zdobyć się na przebaczenie wobec celebrytów, chociaż są dokładnie tacy sami jak my i również mają prawo do popełniana błędów.

Popełnianie błędów jest nieodłącznym elementem ludzkiej natury, który pomaga nam wyciągać odpowiednie wnioski na przyszłość. Chociaż sami nieraz stawialiśmy im czoło, zbyt łatwo przychodzi nam potępianie postępowania innych –  w szczególności osób publicznych. Wybaczanie zawsze przychodzi nam z ogromnym trudem, bo nie jest modne czy „klikalne”. Brakuje nam empatii i spojrzenia na sytuację z różnych perspektyw. Wciąż nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo wypowiedzenie słowa ,,przepraszam’’ może wpłynąć na nasze relacje z innymi, nauczyć, że warto wybaczyć osobie, wobec której przychodzi nam to z największym trudem… Samemu sobie.

Absolwentka filologii polskiej i polonistyki stosowanej, autorka artykułów naukowych, felietonów, wierszy, opowiadań oraz bajek dla dzieci, miłośniczka literatury gotyckiej i fantastycznej, gier cRPG, obrazów Caspara Davida Friedricha oraz muzyki metalowej.