Czerwcowe rośliny
Mieszkańcy planety bez kwiatów pomyśleliby, że zawsze powinniśmy szaleć z radości, mając takie rzeczy wokół nas.
Iris Murdoch
Codziennie żyjemy w nieustannym biegu. Z pewnością wielu z nas o poranku spieszy się spoglądając kurczowo na zegarek, aby zdążyć do pracy, szkoły czy na ważne spotkanie. Życie popędzane wskazówkami zegara, będące nieodłączną częścią współczesnego świata, to niestety nasza rutyna. Chyba większość z nas mogłaby się zgodzić, że nie działa ona na człowieka w pozytywny sposób. Wieczne zmęczenie, natłok obowiązków, ciągły stres – to wszystko sprawia, że nasz poziom energii oraz motywacji nieuchronnie spada. Dlatego warto mieć zarezerwowany czas również na odpoczynek.
Na szczęście za oknem słoneczna pogoda zachęca, aby odłączyć się choć na chwilkę od myślenia o szarej codzienności i pozwala cieszyć się z rozkwitającej po zimie natury. Warto więc zwrócić uwagę jakie barwy przybiera przyroda w czerwcu i jakie niesie korzyści dla człowieka.
Nic bardziej nie cieszy niż ciepłe dni, promienie słońca oraz widok kwiatów, które niekiedy również urzekają swoją słodką wonią. Wśród ich pokaźnej liczby wskażę te, które najbardziej kojarzę z czerwcem. Na początek warto skupić się na niebieskich kwiatach, których listki z łacińskiej nazwy myosotis oznaczają mysie uszka. Mowa o niezapominajce leśnej, będącej niezaprzeczalną ozdobą wielu parków, ogrodów, ale również pól i łąk. Roślina ta, oprócz swojego cudownego koloru, posiada właściwości lecznicze. Przygotowywano z niej nalewki m.in. aby leczyć krwotoki z nosa i choroby dróg oddechowych. Natomiast kąpiel z jej udziałem wpływa na człowieka relaksująco i wspomaga zdrowy sen. Ta niepozorna roślinka niesie za sobą również wartość symboliczną, którą jest pamięć.
Drugim wartym uwagi kwiatem jest stokrotka pospolita. Kwitnie długo, dzięki czemu można cieszyć oko jej aksamitnymi białymi płatkami. Rozchyla je o wschodzie słońca, lecz zamyka, gdy zapada zmierzch. Bywała również natchnieniem poetów, o czym świadczy wiersz Adama Asnyka Stokrotki. Nie można się nie zgodzić, że pod względem wizualnym ma wielu zwolenników. Lecz czy tylko to ma zaoferowania? Okazuje się, że nie. W tych stosunkowo małych listkach zawarte jest m.in. dużo witaminy C i soli mineralnych. Można wykorzystywać ją zarówno w kosmetyce, jak i ziołolecznictwie. Napar ze stokrotki może pomóc w oczyszczaniu organizmu ze szkodliwych produktów przemiany materii, pomaga chronić stawy, posiada właściwości przeciwzapalne. W kosmetyce może się przydać w rozjaśnianiu skóry skłonnej do przebarwień. Co ciekawe, stosowana jest również przy rozjaśnianiu piegów.
Nie mogłabym ominąć w tym zestawieniu słonecznych kwiatów nagietka lekarskiego. Zdobią one pola, łąki, skraje dróg oraz ogrody. Najbardziej charakterystyczną cechą nagietka jest to, że ma on właściwości przeciwzapalne. Stosowany jest on w kosmetyce w przypadku wszelkiego rodzaju stanów zapalnych skóry, które mogą dotyczyć stłuczeń, zadrapań, wysypek, oparzeń. Dodawany jest do kremów, balsamów oraz żeli do ciała. W postaci naparów działa również na stany zapalne żołądka oraz na zaburzenia cyklu miesiączkowego. W przypadku bólu gardła polecane są płukanki z tej rośliny.
Jeśli komuś doskwiera stres i chciałby sięgnąć po coś, co ukoi jego nerwy, werbena będzie dobrym wyborem. Działa odprężająco i uspokajająco. Chociaż dzisiaj troszkę zapomniana, warto jednak się nią zainteresować. Werbena pospolita ma również działanie rozgrzewające oraz wzmacnia naczynia krwionośne. Świetnie nada się w walce z wysokim cholesterolem. Jej zapach jest bardzo świeży i orzeźwiający.
Wydawać się mogło, że podane przeze mnie rośliny zawierają bardzo dużo substancji pomocniczych, ważnych dla człowieka, lecz to tylko mały procent tego, co może zaoferować nam natura. Należy jednak pamiętać, żeby czerpać z niej w sposób odpowiedzialny ze sprawdzonych źródeł. Oprócz aspektu wspomagającego nasz organizm, możemy korzystać również z zapachów będących istotnie przedłużeniem „życia” danych roślin. Perfumy świetnie się do tego nadają, dzięki nim możemy cały rok czuć ulubiony zapach, którego spotkać możemy tylko o określonej porze roku. Warto korzystać z tego, co mamy pod ręką, ponieważ kontakt z przyrodą działa na człowieka zbawiennie. Wystarczy docenić czas spędzony na łonie natury, aby przekonać się, że spokój i harmonia płynie właśnie od niej.