Groza, którą kochamy
Opowiadania grozy cieszą się dużą popularnością, podobnie z resztą jak thrillery, horrory czy kryminały. Są niezwykle fascynujące. Wizja wcielenia się pośrednio w bohatera i przeżycia jego oczami czegoś niesamowitego, często nie z tego świata, jest bardzo kusząca. Wbrew pozorom, horror na polskim rynku wydawniczym zaistniał w 1989 roku.
Opowiadania grozy operują bardzo różnymi motywami, których zadaniem jest budzenie w czytelniku silnych reakcji emocjonalnych, najczęściej przerażenia. W takich tekstach wykorzystuje się często zjawiska nadprzyrodzone, jak pakt z czartem, coś niedającego się jasno sprecyzować, przekleństwo czarownika, przenikanie się snu z jawą, itp. Właściwa powieść grozy zrodziła się w XVIII wieku, w Anglii. Obecnie epatuje obrazami okrucieństwa, rozlewu krwi oraz wyuzdanego i wynaturzonego seksu.
Jeśli bliżej się przyjrzymy współczesnym opowieściom grozy, będziemy mogli wydzielić występujące tam najczęściej motywy. Będą to:
– dawne, nieumarłe religie,
– koszmar z dzieciństwa
– choroby, epidemie,
– dewiacje psychiczne
– insekty
– dziwne i niewytłumaczalne zjawiska przyrody
Warto również zaznaczyć, że w nowoczesnych opowiadaniach grozy występuje pewna filozofia, a mianowicie cywilizacja nie pomaga człowiekowi w „obłaskawieniu” dręczących go fobii. Wręcz przeciwnie, dostarcza coraz to nowych powodów, bardziej okrutnych, bestialskich. Tworzy tym samym kolejne strachy i fobie. Twórcy wykorzystują bardzo różne lęki, jak strach przed ciemnością, czymś lepkim, oszpeceniem, lęk przed wężami, szczurami, zamknięciem, robactwem, pająkami, muchami, karaluchami, śmiercią, zamknięciem oraz innymi ludźmi.
Wykorzystuje się tutaj różnego rodzaju stwory, opisy, niedopowiedzenia, zakazane rytuały, coś skradającego się w mroku, coś bliżej nieokreślonego i niezrozumiałego dla człowieka, nie pochodzącego z tego świata, pojawia się niesamowita pogoda, jak przerażająca mgła, dziwne odgłosy, cienie. Istotny klimat tworzą budzące grozę opisy. Aby stworzyć dobre opowiadanie, nie musimy nawet przedstawiać czytelnikowi kim jest nasz bohater. Nie musimy o nim nic wiedzieć. Tekst może mieć objętość nawet jednego krótkiego akapitu. Czytelnik może wczuć się w emocje bohatera i opisywane wydarzenia. Istotne jest jednak to, że wychodząc ze swojej strefy komfortu, zawsze może do niej wrócić. To, o czym czyta, nie dzieje się naprawdę i w każdej chwili może wrócić do realnego świata. Fascynacja opowiadaniami grozy jest jednak bardzo silna u wielu z nas. Z przyjemnością sięgamy po twórczość Lovecrafta, Pogoe, Lewisa czy z bliższych nam pisarzy – Kinga, chcąc przeżyć coś niezwykłego.
Klaudia Mleczek
Studentka polonistyki stosowanej. Interesuję się tańcem, sportem, zwierzętami, social mediami i pisarstwem.