Felieton

Muzyczny miszmasz

,,Szampan wylewa się toast mogę wznieść, a ten gość mówi coś, o co mu chodzi’’, mogę założyć się o nic lub o prawdę, że w myślach zaśpiewałeś/łaś te słowa. Może szampan się tutaj nie wylewa, ale ile wylano łez, żeby mieć tak obojętny stosunek do tego, co ktoś mówi. Myślę, że to właśnie jest ,,moja i twoja nadzieja’’, która pcha nas ciągle na przód ,,w stronę słońca’’, ale czy coś z tego wyniknie tego nie wiem, natomiast wiem, że ,,dziś późno pójdę spać, gdy wszyscy będą w łóżkach, otwarte oczy mam, a głowa pełna i pusta’’ właśnie tak się czuję codziennie, gdy w radiu słyszę ,,byle do piątku’’ i wtedy dopowiadam, w myślach oczywiście, byle do piątku i byle jak. Może, gdy ,,za granicę zrobię drobny skok’’, przekonam się, że przecież cały świat pędzi nieustannie do mety, a nie tylko nasz kraj.

Nurtuje mnie tylko jedno pytanie, gdzie jest ta meta? Chciałoby się powiedzieć, że ,,za górami, za lasami, za dolinami’’, ale to strasznie daleko, nikomu nie chce się tyle iść, więc lepiej pędzić ślepo przed siebie, cel jest sam w sobie celem, a obok media śpiewają nam nad uchem ,,byle być sobą. Byle być sobą do końca’’, no nie wiem, czy to taki dobry pomysł, bo jak ktoś jest jędzowaty to niedobrze, to lepiej, żeby nie był sobą, lepiej jak w tym całym wyścigu zatrzyma i zastanowi się ,,o co mu chodzi’’, bo ,,nic nie może przecież wiecznie trwać’’, a z tyłu głowy powinien już się pojawić słynny cytat memento mori, jako mała dawka motywacji do zmiany.

Prawdziwy miszmasz w głowie zaczyna się wtedy, gdy wstajesz rano z łóżka, w świecie, presji, aby mieć określony cel, plany na siebie, i dociera do Ciebie, że ,,zgubiłem swoje myśli, zgubiłem swój cel, zgubiłem proste słowa, zgubiłem miłość też’’. Panika gwarantowana, a o gorszym nastroju nie wspomnę. Czy to takie ważne, żeby mieć zaplanowane całe swoje zawodowe życie? Może lepiej płynąć z prądem i zobaczyć, co z tego wyniknie, gdy odpuścimy?

Oczywiście znajdą się takie osoby, które na takie wariackie zachowanie powiedzą ,,nie ma nie ma ciebie’’, no jasne, że nie ma, nie ma mnie w wyścigu szczurów, bo oglądam go z boku i patrzę co los mi przynosi.

Jedyne, co mogę na to wszystko powiedzieć to ,,raj, którego nocą pragniesz tak, jak ja to niebo, to raj, dalej dalej proszę leć, proszę gnaj’’.