Felieton

Nowy rok, stara ja

Rok 2020 możemy pozostawić za sobą i odznaczyć NAPRAWDĘ grubą kreską. Wszyscy, jednym głosem, zgodzimy się, że nie należał on do tych najlepszych i najcudowniejszych w naszym życiu. Chyba że ktoś zagłębił się w na tyle mocny serial, który można było oglądać z wypiekami na twarzy. Co przyniesie nam nowy rok? Oprócz dłuższej nazwy i pomyłek przy podpisach z datą przez pierwsze 2 tygodnie, to jak zawsze czeka nas nowy początek. Idealny czas na postanowienia, które staną się długoterminowe, bardziej zobowiązujące niż te, które planujemy „od poniedziałku”. Przynajmniej tak to ma wyglądać w teorii.

Dodaj komentarz