Wywiad z Radnym Powiatowym – Mateuszem Paskiem
Liwia Zięba: Moim dzisiejszym gościem jest Radny Powiatowy, a zarazem były Wicestarosta Powiatu Dębickiego Mateusz Pasek. Dziękuję, że zgodził się Pan na rozmowę.
Liwia Zięba: Na początku chciałabym zapytać, jaką gminę (okręg) Pan reprezentuje?
Mateusz Pasek: Reprezentuję Miasto Dębica.
Liwia Zięba: Co skłoniło Pana do rozpoczęcia działalności politycznej? Jaka była Pańska motywacja, aby podjąć takie działania?
Mateusz Pasek: Największą moją motywacją do udziału w życiu publicznym były studia i osoba Pana Profesora Jerzego Hausnera, który na zajęciach zawsze powtarzał, że istotnym elementem Polski są nasze małe ojczyzny. Dlatego na 4 roku studiów zdecydowałem się wystartować na radnego. Był to rok 2006.
Liwia Zięba: Jak wyglądały początki? Czy zaczął Pan konkretnie od polityki lokalnej?
Mateusz Pasek: Tak jak wspomniałem, wystartowałem na radnego Rady Miejskiej z listy lokalnego stowarzyszenia. Z miejsca, jak dobrze pamiętam, 12. Po przeliczeniu głosów okazało się, że zdobyłem pierwszy wynik.
Liwia Zięba: Jaki jest najtrudniejszy według Pana element Pańskiej pracy?
Mateusz Pasek: Najtrudniejszym elementem w działalności lokalnej jest tzw. POLITYKA. Niestety lokalni działacze partyjni przenoszą wzorce z Warszawy i próbują wprowadzać te same standardy. Moim zdaniem w samorządzie lokalnym nie ma miejsca na politykę, zabrzmi to górnolotnie, ale uważam, że gramy wszyscy do jednej bramki i najważniejsze jest dobro mieszkańca, a nie instrukcje partyjne.
Liwia Zięba: Czy uważa Pan, że Pańskie decyzje przyczyniły się do lepszego życia mieszkańców powiatu? Czy na co dzień ma Pan bezpośredni kontakt z mieszkańcami?
Mateusz Pasek: W poprzedniej kadencji, będąc Wicestarostą Powiatu Dębickiego, pierwsza rzecz, jaką dokonałem, było opracowanie Strategii Rozwoju Powiatu (zrobiliśmy to wspólnie z Uniwersytetem Ekonomicznym w Krakowie). Dzięki tej strategii powstała w starostwie np. jednostka do pozyskiwania środków unijnych i tak udało się pozyskać przez 4 lata ponad 150 mln złotych. Udało się zrealizować 2 łączniki z autostradą – jeden w gminie Żyraków, drugi w gminie Dębica. Dzięki tym łącznikom powstały nowe strefy aktywności gospodarczej. Zdobyliśmy fundusze na budowę mostu na rzece Wisłoce, a także 15 mln złotych na budowę nowoczesnego bloku operacyjnego w Szpitalu Powiatowym. „Ściągnęliśmy” do gminy Dębica firmę Hutchinson, największego producenta uszczelek samochodowych; pracę ma w zakładzie ponad tysiąc osób. Rozpoczęliśmy budowę Szkoły Specjalnej w Dębicy. Patrząc więc na te realizacje, myślę, że przyczyniłem się do tego, że mieszkańcom żyje się lepiej — zresztą spotykam się z mieszkańcami i słyszę o tym.
Liwia Zięba: Czy uważa Pan, że istnieje ściśle określony język polityki?
Mateusz Pasek: Uważam, że jest już za dużo Polityki w Polityce.
Liwia Zięba: Czy taka praca wymaga poświęcenia? Jakie jest Pana zdanie na ten temat?
Mateusz Pasek: Oczywiście, że wymaga. Jest ona kosztem życia rodzinnego i zawodowego.
Liwia Zięba: Czy odczuwa Pan tremę podczas wystąpień publicznych?
Mateusz Pasek: Teraz już nie, nie odczuwam. Myślę, że przyzwyczaiłem się do tego.
Liwia Zięba: Chciałabym również zapytać, co najbardziej ceni Pan w swojej pracy?
Mateusz Pasek: Zdecydowanie kontakt z ludźmi.
Liwia Zięba: Na koniec chciałabym zapytać, w jaki sposób lubi Pan spędzać swój wolny czas?
Mateusz Pasek: Kocham podróże z rodziną i grę w tenisa ziemnego.
Liwia Zięba: Dziękuję Panu za rozmowę i poświęcony czas.