Artykuł

Nowe nadzieje w Ferrari. Powrót na szczyt nadchodzi?

Wielka bomba transferowa w Formule 1! W sezonie 2025 czekają nas duże roszady w zespołach, które mogą wiele namieszać w stawce. Czy kierowcy w nowych barwach będą w stanie zagrozić bezkonkurencyjnemu póki co Maxowi Verstappenowi?

Formuła 1 obecnie stoi pod rządami Holendra Maxa Verstappena. Praktycznie nikt w poprzednim sezonie nie był w stanie mu dorównać. Max był na tyle szybki, że ciężko było nawet przez chwilę zbliżyć się do niego. Nadchodzący sezon 2024 zapowiada się podobnie. Ciężko sobie wyobrazić, żeby ktoś miał zdetronizować obecnego mistrza świata i przeszkodzić mu w drodze po czwarty tytuł mistrzowski. Wśród potencjalnych rywali często wymieniani są Charles Leclerc lub Lewis Hamilton, czyli przyszli partnerzy zespołowi w Ferrari od sezonu 2025.

Przejście Hamiltona do Ferrari wywołało niemałe emocje. Lewis i Mercedes (czyli jeszcze obecny zespół Brytyjczyka) to dla wielu jedność, połączenie niczym mąż i żona. Lewis w niemieckim zespole napisał historię tego sportu. Zdobył 7 tytułów mistrzowskich, wygrał 103 wyścigi, sukcesów można wyliczać naprawdę długo. Jednak po 11 latach absolutna legenda tego sportu zamienia czarny niemiecki bolid na czerwoną strzałę z Maranello.

Fot. Motorstport.com

Spowodowane prawdopodobnie jest to tym, że Mercedes lata świetności, póki co ma za sobą. Kiedyś, gdy odnosili zwycięstwa seryjnie, nikt nigdy nie pomyślał, że kiedykolwiek Lewis Hamilton może zmienić stajnię. Jednak obecny bolid niemieckiego teamu pozostawia wiele do życzenia. Lewis nie był w stanie powalczyć o nic w poprzednim sezonie. Zwycięstwo w wyścigu było dla niego nieosiągalne i nierealne. Ferrari przedstawia mu nowe możliwości. Oferuje bolid, którym na pewno łatwo nie będzie pokonać Red Bulla, ale będzie w stanie nawiązać realną walkę.

Wielką niewiadomą pozostaje również, kto zajmie miejsce w bolidzie pozostawionym przez Brytyjczyka w Mercedesie. Szansę na pewno ma Carlos Sainz, który ustępuje miejsca właśnie Hamiltonowi w Ferrari. Może Toto Wolff zdecyduje się jednak postawić na młodego, perspektywicznego kierowcę, który razem z Georgem Russellem zapewni skuteczny skład kierowców w Mercedesie na lata.

Fot. Autosport

Obecnie jednak przed kibicami sezonu 2024, który mimo dominacji Verstappena powinien dostarczyć wielu emocji. Ważnym wydarzeniem sezonu na pewno będzie pożegnanie Lewisa Hamiltona z Mercedesem, które najprawdopodobniej będzie miało miejsce pod koniec sezonu. Pierwsza runda nowego sezonu F1 odbędzie się w dniach 29 lutego – 2 marca na torze w Bahrajnie. Co ciekawe wyścig odbędzie się nie jak zazwyczaj w niedzielę, a w sobotę.

Student 1 roku dziennikarstwa. Fan sportu, głównie piłki nożnej i formuły 1. Dziennikarstwo głównie sportowe jest jego pasją, jednak żadnych tematów się nie boi.