Impresja z podróży
Wszystkie podróże mają swój początek. Może to port morski, może lotnisko albo zwykły przystanek. To właśnie tam zaczynamy czuć ten dreszcz, który przeszywa całe nasze ciało i sprawia, że odbieramy świat na tysiąc różnych sposobów. Tam zmienia się w naszym życiu pewna prawda, przewracamy stronę w książce i znajdujemy się…
Z domu do domu
Dom to nie miejsce, gdzie się urodziłeś czy masz kogoś z rodziny, tylko takie, w którym dobrze się czujesz – Dmitrij Strelnikoff Kątem oka obserwuję, jak na peron wchodzi młoda dziewczyna w długim, jesiennym płaszczu. Jednym ramieniem obejmuje ją blond kobieta, która zerka na gigantyczny zegar wyświetlany na budynku dworca. Mają takie same,…
Więźniowie różowej iluzji — świat „Barbie” jako antyutopia
Niezwykła popularność filmu Barbie (reż. Greta Gerwig) sprawiła, że z pewnością wiele osób zastanawia się nad sukcesem tego światowego fenomenu. Jak można się domyśleć, wpłynął na to ogrom różnych czynników — począwszy od obsadzenia w roli Barbie Margot Robbie, która z powodzeniem wcielała się w kultową Harley Queen w Legionie Samobójców, jak…
„Barbie” to pusta ikona kultury
Film Barbie stał się ostatnio zjawiskiem kulturowym, o którym nie sposób nie słyszeć. Kampania marketingowa sprawiła, że film trafił do szerokiej publiczności i wywołał wiele reakcji. Rzecz jest przedstawiana jako przełomowe dzieło, które porusza ważne kwestie społeczne i osobiste. Została nam narzucona jako wszechogarniające doświadczenie społeczne, któremu nie można się…
Samoakceptacja i odnalezienie siebie kluczem do sukcesu. Refleksje na temat albumu „Fine Line” Harry’ego Stylesa
Kiedy Internet zalewa fala hejtu, on każdego dnia namawia do bycia dobrym dla innych. Kiedy artyści starają się tworzyć piosenki idealne do radia, on debiutuje sześciominutową rockową balladą. Kiedy obecność w mediach społecznościowych odgrywa kluczową rolę w kreowaniu wizerunku, on ogranicza je do minimum. Kiedy inni promują swoją muzykę…
Kobieco, (nie) banalnie
Miałam 10 lat i dostałam tulipana. Chociaż był dokładnie taki sam, jak te, które otrzymały moje koleżanki, czułam się absolutnie wyjątkowa. Z troską otuliłam koniec jego delikatnej łodygi ręcznikiem nasączonym wodą z kranu szkolnej łazienki. Przez resztę dnia zerkałam na niego z uśmiechem… Uznajmy to za taki słodki flashback.…