Komentarz

Sejm RP to aktualnie najpopularniejszy kanał na YouTube

Jeszcze pół roku temu chyba nikt nie dopuszczał myśli, że Sejm Rzeczypospolitej Polskiej będzie jednym z najchętniej oglądanych kanałów na polskim YouTube. Najważniejszy w Polsce organ rządowy przez ostatnie lata kojarzony był z zamkniętą twierdzą. To wszystko zmienił Pan Marszałek Szymon Hołownia — człowiek elokwentny, trochę showman, charyzmatyczny, ale przede wszystkim potrafiący trzymać dyscyplinę. Dzięki działaniom lidera Polski 2050, sejm stał się miejscem przyjaznym dziennikarzom oraz całemu społeczeństwu.

Poprzednia władza miała zupełnie inne podejście do kontaktu ze społeczeństwem. Mając perspektywę ostatnich lat rządów Prawa i Sprawiedliwości, można wyciągnąć wnioski, że polityka stanowiła emblemat kłótni i podziału społeczeństwa. Ministrowie, Prezes Rady Ministrów oraz prezes partii byli postrzegani jako „nadludzie”, ponieważ sami sobie stworzyli taki obraz. Nowo wybrany rząd Donalda Tuska wydaje się na razie być totalnym przeciwieństwem. Mój tekst odnosi się tylko do aspektu postrzegania obecnie świata polityki przez społeczeństwo, nie ma za zadanie oceniać lub rozliczać żadnej ze stron. Proszę go w taki sposób nie odbierać.

Fot. Kancelaria Sejmu RP

Polska polityka idealnie wkomponowała się w tiktokowy krajobraz. Wszyscy wiemy, że to właśnie ta aplikacja wyznacza topowe trendy i jest źródłem popularności. Biorąc pod uwagę politycznych liderów, największym fenomenem jest Donald Tusk, który najlepiej posłużył się mediami społecznościowymi w minionej kampanii wyborczej. Na pierwszy rzut oka średnio interesująca osoba, znajdująca się bardzo długo poza polską polityką, stała się sympatyczna, bliska młodzieży i jej problemom, ale także rozumiejąca trendy. Czy młodszy odbiorca chciał czy nie chciał, polityka i tak do niego dotarła.

Cała ta medialna otoczka wokół nowego rządu wydaje się być niezwykle skuteczna. Zainteresowanie polityką jest ogromne, dzięki temu młodzi obywatele wiedzą, kto piastuje najważniejsze urzędy w państwie. Wysoka frekwencja w wyborach parlamentarnych była dowodem tego, że społeczeństwo się przebudziło i chce mieć wpływ na otaczającą rzeczywistość. Premier Donald Tusk dostał ogromny kredyt zaufania, który jak na razie wykorzystuje. Kreując swoją osobę w mediach jako człowieka kulturalnego, elokwentnego oraz otwartego na dialog, kupuje sympatie młodych osób, które dopiero zaczęły się polityką interesować.

Fot. Kancelaria Sejmu RP

Nowa władza dużo sprytniej i umiejętniej korzysta z narzędzi kreowania wizerunku w sieci niż poprzednicy. Cała zasługa w tym wszystkim content kreatorów różnych politycznych kanałów, ponieważ to oni bardzo dobrze to sprzedają. Oczywiście wiadome jest dla wszystkich, że to tylko chwilowy trend. Uważam, że świadomość polityczna nikomu nie zaszkodzi. Dopóki w Internecie nie wybuchnie kolejna drama albo Krzysztof Stanowski nie wystartuje już na dobre ze swoim Kanałem Zero, to polityka nadal będzie nas zalewała z każdej możliwej strony. Nie ma się co dziwić, ponieważ tak jak wszystko, politykę robi się dzisiaj w Internecie, głównie w social mediach.

Dajcie znać, co Wy myślicie o obecnej sytuacji związanej z popularnością polityki, a nie z samą polityką.

Fot. obrazka głównego: Kancelaria Sejmu RP 

Redaktor naczelny portalu Nowy Akapit. Maniak filmowy i pasjonat prawie każdej dziedziny sportu. Redaktor portalu Kącik Popkultury oraz współprowadzący podcast na Spotify "Rozmowy Na Pół Gwizdka".